Opublikowano Dodaj komentarz

Indeks spowiadających się w parafii Suchowola z roku 1864

Parafia suchowolska to właściwie dawna parafia chodorowska później nazywana chodorowsko-suchowolską i w końcu suchowolską.

Wykaz miejscowości wchodzących w obszar tej parafii spotykamy wśród uchwał oraz mów synodalnych Diecezji Wileńskiej z 1744 roku, noszący tytuł „O rozgraniczeniu parafii„. Podawał on wykaz dekanatów i parafii oraz wyszczególniał miejscowości leżące na obszarze tych ostatnich. Wymieniono wówczas 16 dekanatów i 510 parafii, w tym chodorowską przynależną do dekanatu knyszyńskiego.

https://jzi.org.pl/parafie/synod-diecezji-wilenskiej-z-1744-roku/

Kiedy w 1807 roku obszar ten nazywany poprzednio obwodem białostockim Prus Nowowschodnich włączony został do Rosji, parafia chodorowsko-suchowolska znalazła się w archidiakonacie białostockim wchodzącym w skład diecezji mohylewskiej. Poprzez zamiany w administracji państwowej uległy także zmiany organizacji dekanalnej. Dekanat knyszyński uległ likwidacji, a parafię włączono do dekanatu sokólskiego. W 1848 roku archidiakonat białostocki przyporządkowany został diecezji wileńskiej

Dla porównania, współcześnie do parafii Suchowola należą miejscowości (z odległościami):

Suchowola, Bachmackie kol. 12 km, Brukowo 5 km, Chlewisk Dolny 4 km, Chlewisk Górny 4 km, Ciemne 9 km, Czerwonka 7 km, Dubasiewskie kol. 5 km, Dubasiewszczyzna 5 km, Dwugły 9 km, Głęboczyzna 4 km, Grymiaczki 5 km, Horodnianka 9 km, Horodnianka kol. 8km, Jagłowo 12 km, Karpowicze 4 km, Krzywa kol. 3 km, Laudańszczyzna 5 km, Leśniki 4 km, Leszczany 6 km, Morgi 7 km, Okopy 4 km, Ostrówek 6 km, Podgaj 5 km, Podhorodnianka 10 km, Podostrówek 8 km, Pokośno 9 km, Poświętne 3,5 km, Rutkowszczyzna 8 km, Zgierszczańskie kol. 6 km, Żakle 11km.

Początki parafii sięgają XVII wieku, a niektóre źródła podają, że sam kościół w Chodorówce mógł już istnieć w 1591 roku. Budowę pierwszego kościoła z bali drewnianych na podmurówce kamiennej, na rynku w Suchowoli rozpoczęto w 1789 r. a zakończono w 1791 r. W 1798 roku z nakazu władz Pruskich nabożeństwa przeniesiono z kościoła w Chodorówce, który był już w bardzo złym stanie do Suchowoli. Odtąd parafia nosiła nazwę chodorowsko-suchowolskiej, a później już tylko suchowolskiej. Prawdopodobnie w tzw. okresie staropolskim, czyli od początku funkcjonowania parafii w dobrach królewskich w Chodorówce była prowadzona dokumentacja, która do naszych czasów nie dotrwała wskutek zniszczeń, pożarów i pożóg wojennych. Tak samo jak w dużej części, ta wytwarzana już później w Suchowoli. Jej ślady i rozproszone kopie, w dobie Internetu odnajdujemy w różnych miejscach m.in. w Litewskim Archiwum Historycznym w Wilnie, skąd pochodzi zmikrofilmowany przez Mormonów w dniu 7 lutego 2014 (6 lat temu), a dostępny w serwisie FamilySearch tenże spis spowiadających się i przyjmujących komunię z 1864 r. Oryginał do wglądu po zarejestrowaniu i zalogowaniu się: https://www.familysearch.org

Joanna Gniedziejko autorka wspomnianych indeksów przyjęła uproszczoną formę prezentacji wobec samego oryginału. Wywodząc się rodzinnie z tego obszaru i prowadząc długoletnie i wytrwałe badania w oparciu o wszelkie dostępne źródła, w polu uwagi naniosła sporo własnych spostrzeżeń, choćby dotyczących zmian nazwiska, ich zapisu i brzmienia, pokrewieństwa, pomyłek spisującego tak dotyczących numeracji jak i własnych domysłów.

Spisany po rosyjsku wg miejscowości w formie tabelarycznej, najprawdopodobniej  przez ks. Władysława Klukowskiego, którego podpis jako administratora widnieje na końcu spisu wraz z wizytującym z ramienia dekanatu sokólskiego, ks. Wysockim . Ks. Władysław Klukowski wymieniony jest na stronie parafii suchowolskiej jako proboszcz w latach 1864-1877 tuż po ks. Józefie Galickim sprawującym tą funkcję w latach 1848-1864.  Rys historyczny parafii Suchowola

Wówczas sama Suchowola miała status miasteczka, jej burmistrzem był Maciej Karny, a rajcami: Marcin Kwiatkowski, Kazimierz Wienagiel, Abram Sztuc, sekretarzem zaś był Ignacy Abramowicz.

Wróćmy jednak do archiwów kościelnych i wytwarzanych właśnie przez nich dokumentów.

Na Soborze Trydenckim w latach 1545-1563 wprowadzono postanowienie o prowadzeniu rejestrów / wyznaniowych ksiąg metrykalnych dla:

  • Ochrzczonych (łac. Liber Baptisatorum) lub Księgi Urodzonych (Liber Natorum)
  • Zaślubionych (Liber Matrimonium lub Liber Copulatorum)
  • Zmarłych (Liber Mortuorum lub Liber Defunctorum) lub Księgi Pochowanych (Liber Sepultorum.)

W praktyce te księgi były wymagane prawem kanonicznym, czyli zbiorem norm prawnych określających system funkcjonowania kościoła.

Ich wprowadzanie w Rzeczpospolitej rozpoczęto od ok. 1547 roku (Najstarsze księgi to m.in.: Księga chrztów z parafii Boreczno z 1547 r., księga ślubów parafii Najświętszej Marii Panny w Krakowie z 1548 r., księgi metrykalne Bochni z 1559 r)

Pozostała dokumentacja to tzw. księgi konsystorskie, czyli zbiór dokumentujący działalność parafii. Inne rodzaje rejestrów prowadzonych w sposób opisowy lub tabelaryczny dla danego kościoła i parafii. Księgi te mogły, choć nie zawsze były prowadzone jak chociażby tzw.:

  • Status Animarum (łac.)

Był to rodzaj księgi prowadzonej w celu rejestracji wiernych. Znany w Europie od XV wieku, na mocy rytuału rzymskiego z 1614 roku stał się obowiązkową formą rejestracji parafialnej. Stanowi jedno z podstawowych kościelnych źródeł tzw. demografii historycznej. Warto w tym miejscu dodać, iż istnieją także źródła świeckie jak przeróżne spisy sporządzane m.in. dla celów administracyjno-skarbowych.

Wszystkie te dane są często niedocenionym źródłem dla badań nad przeszłością, w tym genealogią. Stanowią alternatywę dla często zniszczonych i niedostępnych ksiąg metrykalnych. JZI wydał przykładową książkę o jednym z takich źródeł w opracowaniu naszego kolegi Jakuba Dobrzyńskiego, doktoranta wydziału historyczno-socjologicznego Uniwersytetu w Białymstoku.

Zgodnie z zarządzeniami kościelnymi, spis taki zwany Status Animarum winien być wykonywany corocznie w czasie kolędy. W Rzeczpospolitej tzw. Rytuał Piotrkowski wydany w 1631 roku nakazywał, aby znajdowały się w nim następujące informacje: imiona i nazwiska osób w rodzinie, wiek i stopień pokrewieństwa jej członków, imiona, nazwiska i wiek niespokrewnionych współmieszkańców, informacje dotyczące przystąpienia przez nich do komunii i bierzmowania, oraz adres zamieszkiwania. Pomimo obowiązku ich prowadzenia, wizytacje kościelne wykazują na częste zaniedbanie lub wręcz unikanie prowadzenia Status Animarum aż do połowy XVIII wieku. Dopiero często w wyniku m.in. rozporządzeń władz zaborczych dochodziło do ich upowszechnienia. Ciekawostką niech będzie to, iż kościół podczas kolędy posługuje się kartotekami o charakterze Status Animarum po dziś dzień choć ze względu na obowiązujące przepisy z tym się nie obnosi (RODO).

Pozostałe księgi konsystorskie to m.in.:

  • Księga zapowiedzi przedślubnych
  • Księga ogłoszeń parafialnych tzw. raptularze
  • Księga chorych i opatrzonych sakramentami
  • Book of confirmations
  • Księga bractw i zakonów świeckich m.in Różańcowego
  • Księga ofiarodawców

Prezentowany tutaj spis mieszkańców jest właśnie spisem typu Status Animarum. Spis więc nie uwzględnia małych dzieci poniżej 7-9 roku życia, gdyż one jeszcze nie miały sakramentu komunii, a więc nie spowiadały się i nie przyjmowały komunii obowiązkowej w kościele rzymsko-katolickim przynajmniej raz w roku w okresie Wielkanocy.

Mimo wszystko w spisie tym uwzględniono blisko 5,5 tysiąca mieszkańców parafii, co mogło stanowić szacunkowo około 70% ogółu ówczesnej ludności. Spis takowy ma charakter wyznaniowy i nie uwzględnia osób innych niż katolicy, np. Żydów, muzułmanów, luteran, osób obrządku wschodniego.

Należy także wspomnieć za Grzegorzem Ryżewskim, do którego publikacji często sięgałem, iż w latach 1840-1855 trapiły mieszkańców nieurodzaje, głód i epidemie, które dały się mieszkańcom Suchowoli i okolicy we znaki. Oprócz cholery dręczyły ich tyfus, febra, dezynteria. Właśnie ze świeckich spisów dla samej Suchowoli z 1857 roku wiemy, że zamieszkiwało ją 1554 osoby, w tym 615 Żydów.

W innym miejscu książki pt.; „300 lat miejskości Suchowoli. Zarys dziejów miasta do 1939” autorstwa Grzegorza Ryżewskiego, czytamy, iż proboszcz Antoni Okulski w spisanej w 1851 r kronice parafii suchowolskiej podaje ogólną liczbę parafian obojga płci na 7835 dusz. Czyli w przeciągu nieco ponad 10 lat nastąpił regres lub migracja.

Jak już wspominałem wcześniej spis takowy jest nieocenionym źródłem informacji i wypełnieniem luk w badaniach nad historią rodziny w świetle znacznych zniszczeń ksiąg metrykalnych z tego obszaru. Naszą społeczną pracą JZI stara się wypełnić te białe plamy udostępniając w różnych formach takie źródła. Zachęcamy jednocześnie do kontaktów i włączenie się w prace np. indeksacyjne.

Szczegółową analizę takich zestawień pozostawiamy czytelnikom, którzy na pewno wyłapią wiele interesujących rzeczy jak choćby określenie „sołdatka” czyli wdowa po żołnierzu.

Spis dostępny jest na stronie parafii Suchowola.

 
Opublikowano Jeden komentarz

Czym jest indeksacja akt metrykalnych

CZYM JEST INDEKSACJA AKT METRYKALNYCH? To często zadawane pytania skłoniło mnie do próby odpowiedzi i stworzenia definicji, powielonej przeze mnie na podstawie innych tego typu działań: „Polega na gromadzeniu danych o występujących w dokumentach nazwiskach i imionach oraz innych treściach (np. wskazaniu rodziców, miejsc), które umieszcza się w bazach danych, umożliwiających późniejsze szybkie wyszukiwanie osób i dat bez konieczności ponownego analizowania i przeszukiwania źródłowych dokumentów. To również proces analizy dokumentów, dostępnych i niedostępnych ogółowi, np. poprzez internet, z powodu braku odpowiednich umiejętności, choćby językowych. To dzięki indeksowaniu można w krótkim czasie podać wynik przeszukiwania z podaniem miejsca przechowywania dokumentów”.

Indeksacji jest kilka rodzajów:

  • Indeksacja ze skorowidzów. Spisanie nazwisk i imion z poszczególnych ksiąg, urodzeń, ślubów, zgonów lub innych dokumentów, które niekiedy bywają zapisane w postaci skorowidzów na końcu roczników akt metrykalnych, wytwarzając w ten sposób bazę danych w odniesieniu do źródła. Można wykonać to na podstawie oryginalnych dokumentów lub kompletu zdjęć, skanów za pewien okres czasu. Niestety skorowidze są wytworem wtórnym i zawierają braki lub błędy. Indeksacja tego typu jest najmniej wartościowa, bo nie identyfikuje osoby, a pozwala jedynie na późniejszą weryfikację z oryginalnym dokumentem wg podanego źródła, do którego trzeba dotrzeć i samodzielnie się zmierzyć z jego treścią.
  • Indeksacja z metryk. Kolejny sposób polega na odczytaniu zapisów, najczęściej pisma ręcznego po polsku, łaciny, (lub innego języka zapisu), cyrylicy z treści akt. Następnie spisaniu ich wg określonego formatu, np.: podmiot, daty i rodzice. Ten rodzaj indeksacji jest dokładniejszy i pozwala w wąskim zakresie zidentyfikować dane z konkretną osobą bez odniesienia do oryginalnych ksiąg, które bywają w różnym stanie. Zbudowana na ich podstawie baza dany np. w excelu jest udostępniana zainteresowanym i pozwala wyłowić ewentualne błędy pisarza dokonującego wpisów, metodą porównania danych. Najczęściej, ze względu na ilość informacji dokonuje się jej na podstawie zdjęć, mikrofilmów lub skanów oryginalnych ksiąg metrykalnych.
  • Ostatni rodzaj indeksacji tzw. szczegółowa, została obrana przez nasz zespół. Ma umożliwić dostęp do informacji bez konieczności sięgania po oryginały, które ze względu na stan techniczny i unikatowość nie są udostępniane szerokiemu gronu. Tego rodzaju indeksacja pozwala osobom nieposiadającym odpowiednich umiejętności w przystępny sposób zapoznać się i porównać wiele danych w zaciszu, na domowym komputerze, bez przejazdów do poszczególnych archiwów, formalności i biurokracji przy wertowania wielu ksiąg, roczników. Nasze dane oprócz odniesienia do źródła, zawierają komplet odczytanych informacji metrykalnych: numer aktu, data sporządzenia, data i czas zdarzenia, podmiot (dzieci, młodzi, rodzice, świadkowie, zgłaszający, chrzestni, asysty, krewni, bliscy-pokrewieństwa) imiona i nazwiska, wiek, miejsce pochodzenia (parafia) i zamieszkania, zawód, pełnione funkcję, okoliczności i wiele innych danych, o ile były podane i dało się je odczytać. Pozwalają niemal jednoznacznie zidentyfikować osoby, przypominając niemal w skrócie odpis aktu. Zapis jest stworzony w ujednoliconej formie i układzie dla poszczególnych rodzajów ksiąg urodzeń (chrztów), zgonów, ślubów (zapowiedzi) Przy szczegółowej analizie tych danych i odpowiedniego uplasowaniu w historii, miejscu, można by powiedzieć, że na podstawie takich danych, w dużym uproszczeniu można “w domyśle” opowiedzieć komuś, jaki nauczyciel uczył ich przodka, czy potrafił się podpisać oraz z kim rodzina była w bliskich relacjach, gdzie przodek podkuwał konia, który ksiądz udzielał im ślubu, dlaczego wybierano takie imię dla dziecka i wiele, wiele innych. (Z.M)