Chciałabym podzielić się moimi uwagami o indeksowanej przeze mnie „Księdze urodzeń 1862-1870 parafii Krasnopol”. Jest to pierwsza oryginalna księga urodzeń parafii Krasnopol dostępna w archiwum parafialnym od czasu funkcjonowania nowego kościoła tj. od 1862 roku. W tamtym czasie, w skład parafii wchodziły miejscowości, z których później wydzielono parafię Karolin: Białogóry, Frącki, Głęboki Bród, Karolin, Krasna, Pogorzelec i Tartaczysko.
W okresie obejmującym indeksowany okres służbę pełnili następujący duchowni: ks. Józef Katyll proboszcz, ks. Wincenty Akielewicz wikary, ks. Felicjan Trochimowicz proboszcz, ks. Franciszek Marmo proboszcz, ks. Piotr Wnorowski proboszcz, ks. Hiacynt Wasilewski. Felicjan Tomkiewicz alumn seminarium sejneńskiego występuje jako ojciec chrzestny i jego grób jest na naszym parafialnym cmentarzu. Czasami chrzty były dokonywane w parafiach sąsiednich np. Sejnach, Kaletniku, Kalwarii, Smolanach czy Wigrach, i chrztu udzielali tamtejsi księża, ale akta spisane były w tutejszej księdze parafialnej. Bardzo rzadko zdarzały się opóźnienia spisania aktów, a przyczyny były życiowe np. opóźnienie przez zaniedbanie, albo niestawienie się ojca we właściwym czasie. Zdarzało się że „…ojciec nie wiadomo gdzie się znajduje”, albo przy akcie urodzenia dziecka przez kobietę niezamężną stawiający się uznaje oficjalnie w akcie swoje ojcostwo. Z najbardziej zaskakujących dla mnie profesji osób wymienianych w metrykach były: żebrak, dziad szpitalny, murnik (nie wiem czy to tożsame z murarzem). Bardzo piękny był przyrost naturalny w ilości sięgającej do 150 urodzeń, przy obecnym przyroście ok. 20. Możemy spodziewać się, że wiele dzieci umierało, ale i tak statystyka była powalająca.
Bardzo miłym dla mnie zaskoczeniem, było odkrycie, że zachowały się po dzień dzisiejszy nazwiska rodzin żyjących w tamtych czasach i tych samych miejscowościach. Do dzisiaj w Czarnej Buchcie mieszkają Klepaccy, w Gremzdelu Karłowicze, a w Pawłówce Wojciechowscy, Sitko, czy Grzędzińscy. Niektóre miejscowości jak np. Rutka Pachucka, praktycznie wymarły. Obecnie jest to miejscowość w środku lasu i są tam dwa domy, a w roku 1862 – 1870 mieszkały rodziny: Pachuckich, Krzywickich, Popławskich, Paszkiewiczów, Konefko, Jadkowskich, Lisowskich, Nowickich, Miszkielów, Łaniewskich, Szarejko, Manel, Daniłowicz i Milewskich.
Mam świadomość, że dzięki mojej pracy przywracam pamięć o ludziach, których nazwiska są zapisane w aktach metrykalnych. Jest to dla mnie cenne i mam nadzieję, że posłuży poszukiwaniom genealogicznym, oraz zapamiętaniu tych, który przed nami żyli. Czytając akta metrykalne, które są bogatym źródłem historycznym, możemy poznać historię swojej małej ojczyzny i ówczesne społeczeństwo. W 1864 roku było 192 akty urodzeń, które mogą świadczyć o represjach i gwałtach na ludności miejscowej w okresie Powstania Styczniowego, albo o jednorocznym wzroście urodzeń. Być może zachęci to mieszkańców mojej parafii do poszukiwań historii rodzinnych i wsłuchania się w głos starszego pokolenia, ożywi ich wspomnienia, które są bezcenne.
- Odnalezienie rodziny po ponad 150 latach - 12 wrzesień 2024
- Krasnopol – urodzenia z lat 1878-1886 - 28 luty 2024
- Krasnopol – indeksy chrztów z lat 1862-1870 - 10 marzec 2022