Indeksuję jedną ze starszych ksiąg metrykalnych parafii Liszkowo. Obecnie miejscowość ta leży nad Niemnem w granicach Litwy i nosi nazwę Liškiava. Przed I wojną światową była w granicach powiatu sejneńskiego. Metryka, którą chciałbym przedstawić pochodzi z 1712 roku, i dotyczy chrztu, który odbył się 17 maja. Metryka ta jest o tyle ciekawa, że dotyczy ważnych osobistości zamieszkujących ten rejon. Oto treść metryki:
Dnia 17 [maja 1712 roku] ochrzciłem Joannę [córkę] szlachetnego Andrzeja Turczynowicza i szlachetnej Marianny Radziwiłowiczówny ze Stroczun. Chrzestnymi [byli] Jaśnie Wielmożny Michał Żywult, cześnik grodzieński z jaśnie wielmożną Eufrozyną Paszkiewiczową Sawiczową, skarbniczynią oszmiańską oraz szlachetny Józef Miciuński z Zofią Żywultówną, stolnikówną połocką, wszyscy z Poniemunia.
Stroczuny przynależały do sąsiedniej parafii Lejpuny, ale po epidemii dżumy 1710-1711 w parafii Liszkowo pojawiło się wiele chrztów, które powinny odbywać się w Lejpunach. Najwyraźniej parafia ta była wówczas nieobsadzona. Nie o wszystkich osobach tu wymienionych udało mi się znaleźć informacje, ale chyba najlepiej opisany jest cześnik grodzieński Michał Żywult. Żoną Michała była Krystyna Sawicz, córka skarbnika oszmiańskiego Wojciecha Kazimierza Paszkowicza Sawicza i Eufrozyny Zygmuntowiczówny. Owa Eufrozyna była właśnie chrzestną urodzonej Joanny. Z kolei sam Michał Żywult miał brata Stanisława, stolnika połockiego (ojcem obu był Roman Janowicz Żywult). Wymieniona w drugiej parze chrzestnych Zofia Żywultówna była właśnie córką Stanisława.
Wart krótkiej wzmianki jest Dwór Poniemuń, w którym wszyscy wymienieni zamieszkiwali. Położony on jest na południowo-wschodnich przedmieściach Grodna, nad prawym brzegiem Niemna.
Na początku XVIII wieku musiał wyglądać zupełnie inaczej niż willa myśliwska, która przetrwała do czasów współczesnych w niemal niezmienionej formie. Została ona wzniesiona dla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a więc dopiero w drugiej połowie XVIII wieku. Jak dwór wyglądał wcześniej, w czasie gdy spisywano metrykę? Nie wiadomo. Legenda głosi, że wcześniej w tym miejscu stał mały zameczek, ale nie pozostał po nim żaden ślad.
- O emigracji Emila Leona Posta i jego ojca - 15 listopad 2024
- Cmentarz staroobrzędowców w Wodziłkach - 20 maj 2024
- Cmentarz mariawicki w Filipowie - 15 maj 2024