Opublikowano Dodaj komentarz

Lejpuny w latach 1669-1673

Mniej więcej 1,5 miesiąca indeksowałem bardzo starą księgę urodzeń z parafii Lejpuny z lat 1669-1673. Dlaczego to robiłem? Sam nie wiem! Nie mam tam przodków, żona też nie, a jednak ciągnęło mnie do tych starych zapisków. Myślę, że jednym z głównych powodów była po prostu ciekawość tego co można znaleźć w starej księdze metrykalnej pochodzącej z obszaru wschodniej, litewskiej części Suwalszczyzny. Racjonalizacją moich działań była nikła nadzieja na znalezienie przodków Bernatowiczów, którzy skądś przybyli na tereny obecnej parafii Sztabin na początku XVIII wieku. Nazwisko to nie znalazło się w indeksowanej przeze mnie księdze, ale nic nie szkodzi! Baza Geneo wzbogaci się o 650 nowych rekordów sięgających XVII wieku.

Księga była dla mnie bardzo trudna do zindeksowania. Po pierwsze pierwsze i ostatnie karty miały uszkodzone wszystkie zewnętrzne krawędzie, przez co odczytanie niektórych metryk było możliwe tylko fragmentarycznie. Niestety środkowe karty też miały uszkodzone krawędzie, choć w nieco mniejszym stopniu. Dochodzi do tego mocne zszycie całości (46 kart) powodujące niemożność odczytania tekstu znajdującego się blisko środka. Kolejną przeszkodą było użycie ołówka kopiowego zamiast atramentu do spisania znacznej części księgi. Po ponad 350 latach ślad ołówka wyblakł i rozmazał się, na skutek czego w niektórych przypadkach nie obeszło się bez stosowania programów do obróbki grafiki. Choć metryk jest “tylko” 650, przeszkody te spowodowały istotne spowolnienie w indeksacji.

Dopiero po zindeksowaniu całości materiału mogłem uzupełniać niektóre imiona, nazwiska i nazwy geograficzne identyfikując powtarzające się osoby i pary rodziców. W gruncie rzeczy, ktoś próbując zindeksować wybrane metryki miałby z nimi więcej trudności, niż ktoś kto indeksował całość księgi, przez co miał pogląd na geografię regionu i osoby go zamieszkujące.

Geografia

W tamtych czasach parafia Lejpuny obejmowała znacznie większy obszar niż po synodzie diecezji Wileńskiej z 1744 r. kiedy to erygowano wiele ościennych parafii. Wprawdzie od południa i od wschodu opierała się o linię Niemna, ale sięgała znacznie dalej na północ, aż po miejscowości parafii Sereje i znacznie dalej na wschód, pokrywając częściowo tereny późniejszych parafii Wiejsieje i Kopciowo. Poniższa mapka pokazuje zasięg parafii Lejpuny w XVII wieku (brązowe pinezki) i na początku wieku XIX (czarne kółka z gwiazdkami). Nigdy wcześniej nie indeksowałem tych terenów więc trochę mi zajęło poznanie geografii tej części Suwalszczyzny. Wydatnie mi w tym pomogła Małgosia Bogdanowicz, która już dawno indeksowała późniejsze księgi z Lejpun i ościennych parafii. Dziękuję!

Znakomita większość miejscowości wymienianych w księdze istnieje do dziś, choć często pod nieco zmienionymi nazwami. Części nie udało się zidentyfikować, bo prawdopodobnie nazwy ich zostały zupełnie zmienione, zostały wchłonięte przez pobliskie miejscowości lub zupełnie zanikły na przestrzeni wieków. Należą do takich np.: Anciuszki, Andruńce, Degucie, Dziękiele, Garnie, Grygańce, Lewońce, Nierawy, Pomakrzucie, Propieście, Sausobojary, Seniłańce czy Szarkojedy. Miejscowości być może znikły, ale pozostały ślady po ich dawnych mieszkańcach w nazwiskach, np.: Garnis, Gryganis czy Propiescis.

Metryki

Chciałoby się rzec, że księga była prowadzona w języku łacińskim, ale niestety tak nie było. Niestety, bo frazy łacińskie przeplatane były z frazami polskimi, a jedne i drugie pełne były błędów ortograficznych. Ówczesny proboszcz lejpuński, ks. Eustachy, którego nazwiska nie udało mi się odczytać (przedstawia się tylko raz na pierwszej, mocno zniszczonej stronie) chyba niezbyt dobrze uważał w szkole dla kanoników. Nie powiem, że ułatwiało mi indeksację systematyczne stosowanie przez księdza w nazwiskach końcówek to polskich, to litewskich. Spowolniło mi to nieco końcową weryfikację materiału osoba po osobie. Oto kilka przykładów: Gryga/Gryganis, Mankielewicz/Mankielun, Kauszel/Kauszalis, Bołejko/Bołejkis itd.

Większość metryk zawierała następujące dane:

  • nagłówek w postaci nazwy miejscowości (w dopełniaczu dla ułatwienia)
  • Datę chrztu
  • Płeć i imię ochrzczonego dziecka
  • Imię i nazwisko ojca
  • Imię matki (tylko dla dzieci nieślubnych podawano nazwisko matki)
  • Imiona i nazwiska oraz miejsce zamieszkania rodziców chrzestnych (tylko sporadycznie podawano funkcję społeczną)

Informacje są więc skąpe, ale przystępując do indeksacji nie spodziewałem się czegokolwiek więcej. Metryki chrztu spisywano według ówczesnych wytycznych kościelnych. Mimo to, można z całego materiału wyłowić poszczególne rodziny i konkretne osoby, które raz pojawiają się jako rodzice dziecka, a raz jako chrzestni przy narodzinach dzieci sąsiadów czy krewnych. W ten sposób można zbudować obraz ówczesnej społeczności.

Kilka ciekawszych metryk. W tym okresie w lejpuńskim dworze pomieszkiwał wysoki rangą urzędnik, budowniczy połocki Roman Żywult. Dwukrotnie pełni rolę ojca chrzestnego. Jemu samemu rodzi się też trójka dzieci: Piotr, Anna i Michał (w każdej z trzech metryk występuje matka o innym imieniu), a chrzestnymi są także znamienite osoby: Mikołaj Żyliński – podstarosta Mereczy, Jan Kryspin – podskarbi Wielkiego Księstwa Litewskiego, Helena Rodoszańska – z powiatu grodzeńskiego, Agnieszka Sińska – z województwa trockiego. W jednej z tych metryk chrzestną jest Zofia Nowikajcia. Podano tylko, że jest karlicą (metryka poniżej).

W XVII wieku karły przynosiły szczęście i pomyślność. Wiele wysoko postawionych osobistości otaczało się karłami, nawet królowie i królowe. Dopiero w późniejszym okresie osoby cierpiące na karłowatość utraciły swój status i stały się pośmiewiskiem dla społeczeństwa.

Co dalej?

W indeksach pozostało wiele znaków zapytania. Są jeszcze die księgi urodzeń z Lejpun z XVII wieku. Na pewno do nich wrócę. Być może część znaków zapytania zostanie zamieniona na pewną informację, ale jestem przekonany, że pojawią się kolejne niewiadome. Dla mnie indeksacja to nie jest bezmyślne przepisywanie ze skanów do excela, lecz praca detektywistyczna, poznawanie dawnej społeczności, wyciąganie wniosków z ciekawych metryk, uzupełnianie wiedzy o osobach, wydarzeniach czy zjawiskach i zachęcanie innych do tego samego 🙂

 
Dodaj komentarz